Witam
Z aparaturą firmy PMP ( konkretnie końcówkami mocy) mam do czynienia od około 10 lat. aktualnie jestem posiadaczem PA800 z 97 roku oraz SPA1200L-kupiłem ją jako jeden z ostatnich modeli w 2005 roku. Wzmacniacze spisują się bezawaryjnie a ich brzmienie zachwyciło już niejednego słuchacza. Osobna historia dotyczy wzmacniacza PA1000 z 96 roku którego również byłem właścicielem. Pozdczas powrotu z jednej z imprez, wmacniacz wypadł ze źle zabezpieczonej przyczepy przy prędkości ok 60km/h na drogę. Wracaliśmy po niego ponad 30km, po zorientowaniu się o całej sytuacji. O dziwo!!! wzmacniacz oprócz niewielkich obić był w jednym kawałku i co ciekawsze po dotarciu do celu, odpalił na moment!! Po reanimowaniu go przez Pana Piotra wzmacniacz gra z powodzeniem do dziś. Pozdrawiam Pana Piotra i dziękuję za tak otwarte podejście do klienta. Oczywiście zdecydowanie polecam aparaturę PMP.
Kiedy: 2009-04-28 16:35:02
- : brek9@o2.pl
- :
- :